Rzeszów/ 32-latek odpowie za rozpowszechnianie w internecie plików graficznych oraz wideo z pornografią dziecięcą
Jak poinformował zastępca prokuratora okręgowego w Rzeszowie prok. Arkadiusz Jarosz, w trakcie śledztwa ustalono, że Paweł Ł., posługujący się programami typu peer-to-peer (model komunikacji w sieci komputerowej zapewniający wszystkim hostom te same uprawnienia, w odróżnieniu od modelu klient-serwer – PAP) pobierał, a następnie rozpowszechniał innym użytkownikom pliki przedstawiające treści zawierające seksualne wykorzystywanie dzieci.
„Pliki zawierające seksualne wykorzystywanie dzieci zostały pobrane i rozpowszechnione przez użytkownika za pomocą klienta sieci Torrent, opartego na protokole wymiany i dystrybucji plików o nazwie BitTorrent” – wyjaśnił prok. Jarosz.
Jak dodał, funkcjonariusze rzeszowskiego Wydziału Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości podczas przeszukania miejsca zamieszkania Pawła Ł. znaleźli i zabezpieczyli należące do niego urządzenia elektroniczne, na których znajdowały się 2 tys. 373 pliki wideo i 57 tys. 282 pliki graficzne przedstawiające treści pornograficzne z udziałem małoletniego.
Na dyskach zabezpieczono także 294 pliki graficzne i 2 pliki wideo przedstawiające przetworzony wizerunek małoletniego uczestniczącego w czynności seksualnej.
W związku z tym – jak zaznaczył prokurator - 32-letniemu rzeszowianinowi postawiono zarzuty z art. 202 § 3 k.k. w zw. z art. 202 § 4b k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. polegające na sprowadzaniu w celu rozpowszechniania z internetu treści pornograficznych z udziałem małoletnich oraz ich przechowywaniu, posiadaniu i utrwalaniu.
Paweł Ł. w toku śledztwa nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Kodeks karny przewiduje za zarzucane mu przestępstwo nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna, decyzją sądu, przebywa w areszcie. Prokuratura na jego mieniu dokonała zabezpieczenia 19 tys. zł na poczet orzeczenia o kosztach sądowych.(PAP)
Autorka: Agnieszka Pipała
api/ apiech/