Dobrze, że rządzący dostrzegli naukę; zabrakło jednak konkretów

Kawecki odniósł się do niedawnej konferencji prasowej pod hasłem „Polska. Rok przełomu”, na której premier Donald Tusk oraz minister finansów Andrzej Domański przedstawili plan gospodarczy na najbliższe lata. Zapowiedziano m.in., że środki na badania i naukę w ujęciu nominalnym i w relacji do PKB będą sukcesywnie zwiększane, a inwestycje w naukę i badania wskazano jako pierwszy z sześciu filarów rozwoju Polski.

„Nauka jest dzisiaj filarem rozwoju i dobrze, że premier tyle razy to podkreślał. Zabrakło mi jednak konkretnych deklaracji. Szkoda, że nie było też mowy o rozwoju komputerów kwantowych, bo to właśnie w tym obszarze technologii nauki mamy szansę być liderem w Europie. Takim liderem w rozwoju sztucznej inteligencji już nie będziemy, co oczywiście nie oznacza, że nie powinniśmy w nią inwestować” – powiedział w rozmowie z PAP.

Dodał, że zarówno w kwestii sztucznej inteligencji, jak i podboju kosmosu - niebawem startuje polska misja kosmiczna – „karty zostały już rozdane”. „W tych obszarach możemy być tylko dostawcą komponentów i technologii, ale właśnie w obszarze fizyki kwantowej, rozwoju komputerów kwantowych, chmury kwantowej, algorytmów kwantowych, kryptografii kwantowej – w tym mamy szansę być liderem na skalę Europy, a może i świata. I tego mi trochę zabrakło” – wskazał.

Kawecki skomentował też kwotę inwestycji. „Te ponad 600 miliardów brzmi dumnie, ale jest to mniejszy procent PKB na inwestycje niż w 2023 roku, dlatego nie oczekiwałbym jakiejś rewolucji” – powiedział.

W ocenie Kaweckiego, słowa polityków są odbiciem oczekiwań społecznych. „Ostatnie badania sondażowe pokazują, że ponad 20 proc. Polaków oczekuje inwestycji w naukę, wskazując ją jako czwarty najważniejszy kierunek inwestycyjny rządu. Ten moment jest o tyle przełomowy, że nauka przebiła się pod strzechy ludzkich domostw” – powiedział.

Wskazał też na podobieństwa komentowanego działania z amerykańskimi wzorcami. „To w zasadzie skopiowanie działań amerykańskich. Tam prezydent Donald Trump ustawił jako filar swojej kadencji rozwój sztucznej inteligencji, angażując w to Elona Muska. Tutaj taką postacią ma być pewnie Rafał Brzoska (który ma pokierować zespołem ds. deregulacji – PAP). Nie wiem, na ile skopiowanie takich wzorców jeden do jednego sprawdzi się w polskich warunkach, ale kierunek działań jest dobry” – ocenił Maciej Kawecki.

Agnieszka Kliks-Pudlik (PAP)

akp/ bar/ mhr/