Miasto zachęca do korzystania z transportu publicznego

O planowanych inwestycjach prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek poinformował we wtorek na początku Europejskiego Tygodnia Mobilności, który ma zachęcić mieszkańców miast do zmiany niekorzystnych dla zdrowia przyzwyczajeń i wybrania alternatywnych, ekologicznych środków podróżowania: chodzenia pieszo, jazdy na rowerze czy korzystania z komunikacji miejskiej.

– Na najbliższej sesji rady miasta prezentować będziemy Program Transportowy, w ramach którego wykonane zostaną inwestycje o wartości 450 mln zł. Będą to zadania poprawiające bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów poprzez budowę chodników i ścieżek oraz unowocześniające nasz transport publiczny, czyli zakup kolejnych autobusów zeroemisyjnych. Jednym z przedsięwzięć, o którym już mogę powiedzieć, będzie budowa kładki, która połączy dwa duże osiedla: Drabiniankę i Białą – poinformował prezydent Rzeszowa.

Do jazdy po Rzeszowie autobusem zachęcał dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Łukasz Dziągwa. Przekonywał, że to się po prostu opłaci.

– W autobusie mamy czas, żeby przeczytać maile, porozmawiać z sąsiadką czy sąsiadem, można też poznać kogoś ciekawego. Ale jednym z ważniejszych aspektów jest to, że po prostu jesteśmy ekologiczni. Nie używamy swojego auta, więc nie generujemy dodatkowego smrodu, a Rzeszów ma całkiem niezłą flotę autobusów ekologicznych, zeroemisyjnych, cichych i przyjaznych. Bilet roczny kosztuje 1200 zł, a to jest raptem 100 zł na miesiąc – wyliczał dyrektor ZTM.

O tym, że w komunikacji miejskiej dużo się zmieniło na lepsze mówił prezes MPK Maksym Bratko.

– Ponad połowa autobusów miejskich zasilana jest sprężonym gazem ziemnym. Mamy autobusy elektryczne, czekamy na 20 autobusów wodorowych już zakupionych przez miasto, które dotrą w przyszłym roku. W październiku będziemy testować dwa autobusy elektryczne najnowszej generacji. W starszych autobusach montujemy ładowarki USB – poinformował prezes MPK.

Żeby usprawnić komunikację miejską w Rzeszowie, już 10 lat temu wprowadzono buspasy. Problem w tym, że jeżdżą po nich samochody osobowe. Jest ich tak dużo, że autobusy komunikacji miejskiej stoją w korkach na buspasie.

– Pamiętajmy o tym, że buspasy to nie jest zablokowany odcinek jezdni na całą dobę, obowiązują tylko w wyznaczonych godzinach. Za nieprzestrzeganie przepisów grozi grzywna w wysokości 100 zł i jeden punkt karny – przypomniał komendant straży miejskiej Andrzej Kasiurak.

Dodał, że samochody osobowe mogą korzystać z buspasa, ale pod warunkiem, że podróżuje w nich kierowca plus co najmniej dwóch pasażerów. Mogą z nich korzystać także pojazdy uprzywilejowane i taksówki.

Komunikację miejską już od kilku miesięcy promują znane i lubiane w Rzeszowie twarze – ludzie sportu i świata kultury, których sylwetki można zobaczyć na przystankach. Można się z nimi spotkać także w autobusach. W czwartek 18 września specjalnym autobusem na trasie od Uniwersytetu Rzeszowskiego do ul. Marszałkowskiej będą jechać siatkarze Asseco Resovii.

Europejski Tydzień Mobilności zakończy Dzień bez Samochodu, który przypada 22 września. Tego dnia przejazdy autobusami komunikacji miejskiej w Rzeszowie będą bezpłatne dla wszystkich pasażerów. (PAP)

al/ joz/