Rzeszów testuje elektryczne autobusy i uruchamia linię łącząca dwa dworce
Elektryczny King Long zadebiutuje na nowej, pilotażowej linii nr 50. Autobus będzie jeździł na trasie pomiędzy Dworcem Głównym PKP i Dworcem Lokalnym. Zatrzyma się na przystankach przy ul. Piłsudskiego, na wysokości urzędu wojewódzkiego i urzędu marszałkowskiego.
King Long będzie jeździł co 30 minut, przez cały dzień, do północy. Pierwszy kurs sprzed dworca PKP rozpocznie się o godz. 5:35, a z dworca przy ul. Towarnickiego o godz. 5.55. Autobus ma 6 metrów i pomieści 23 pasażerów.
"Niech państwa nie zmyli wielkość naszego autobusu. To pojazd, który łączy ekologię i wydajność. To nie tylko nowoczesne rozwiązania, ale także odpowiedź na potrzeby współczesnego transportu publicznego" – powiedział Paweł Dzikowski prezes EV Motors, który jest dystrybutorem marki King Long w Polsce i w krajach bałtyckich.
Rzeszów testuje też dwa inne autobusy elektryczne: Solaris Urbino oraz Irizar. Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Maksym Bratko zapewnia, że nieprzypadkowo właśnie teraz.
"Temperatura jest dosyć niska, pierwszy raz w takich warunkach testujemy autobusy elektryczne, które z różnych powodów w okresie późnojesiennym i zimowym mają ograniczony zasięg, chociażby ze względu na ogrzewanie. Solaris Urbino 12 electric na jednym ładowaniu przejedzie ok. 450 km i nie wymaga podłączenia do pantografu. Irizar ieBus 12 to nowość na polskim rynku, produkowany w Hiszpanii autobus elektryczny także o dużym zasięgu – ponad 400 km" - przekazał Bratko.
Rzeszów testuje elektryki, ponieważ stawia na zeroemisyjny transport publiczny. "Wkrótce zaprezentujemy plan zrównoważonej mobilności miejskiej, a w ślad za tym projekt transportowy dla miasta. W oparciu o nie będziemy pozyskiwali środki unijne na zakup kolejnych ekologicznych autobusów" – dodał prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.
Dwa miesiące temu miasto podpisało umowę z Ministerstwem Klimatu i Środowiska dotyczącą prawie 70 mln zł dofinasowania na zakup 20 autobusów wodorowych. (PAP)
al/ jann/