To już rok wspólnego naprawiania miasta. Pierwsze urodziny aplikacji #RzeszowToMy
Ponad 1700 spraw zgłosili użytkownicy miejskiej aplikacji #RzeszowToMy przez rok jej działania. Dzięki temu udało się rozwiązać bardzo wiele problemów, takich jak uszkodzone chodniki i ulice, porzucone pojazdy, zabrudzone parki i więcej. Jakiego typu usterek było najwięcej? Ile problemów udało się rozwiązać?
REKLAMA
Aplikacja #RzeszowToMy zagościła w Sklepie Play oraz Apple Appstore na początku września 2022 roku. Z założenia miała być miejskim informatorem dla mieszkańców oraz narzędziem, dzięki któremu można błyskawicznie zgłosić usterkę do odpowiedniej instytucji. Chodzi o standardowe miejskie problemy, jak dziurawe chodniki czy jezdnie, porzucone auta, niedrożna kanalizacja.
W ciągu roku działania miasto otrzymało za pośrednictwem aplikacji aż 1721 zgłoszeń, z czego większość, bo ponad 63 proc. udało się skutecznie rozwiązać.
Czego dotyczyły zgłoszenia? Przekrój był bardzo szeroki: od zbitych szyb i połamanych ławek w wiatach przystankowych, przez brak ramp dla osób z niepełnosprawnościami przy schodach, aż po słabo widoczne przejścia dla pieszych, zbyt wysokie krawężniki chodników czy niepodciętą roślinność utrudniająca przejście po chodnikach czy ścieżkach.
Nie zabrakło jednak mniej typowych zgłoszeń, takich jak awarie tablic zmiennych treści, połamane lub przewrócone drzewa czy nieprzytwierdzone ławki na terenach parków.
Przypomnijmy, że aby zgłosić problem w aplikacji #RzeszowToMy trzeba utworzyć bezpłatne konto w aplikacji. Przy wysyłaniu zgłoszenia należy załączyć opis usterki, lokalizację (jeśli mapa nie wyświetla dokładnej, może być przybliżona) oraz dołączyć zdjęcia.
W ciągu roku działania miasto otrzymało za pośrednictwem aplikacji aż 1721 zgłoszeń, z czego większość, bo ponad 63 proc. udało się skutecznie rozwiązać.
Tylko od mieszkańców zależy, kogo przez tę aplikację uruchomimy – czy to dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, czy straż miejska, czy inna osoba w urzędzie, która dany problem może rozwiązać. Zgłaszanie ważnych do załatwienia spraw to najciekawsza funkcjonalność tej aplikacji. Zgodnie z zarządzeniem prezydenta mamy trzy dni od daty zgłoszenia na ustalenie, kto konkretnie dany problem powinien rozwiązać, potem w ciągu 10 dni musi od nas wyjść informacja zwrotna do zgłaszającego i rozwiązujemy problem. Musimy oczywiście to jeszcze przećwiczyć na żywym organizmie jakim jest miasto –opisuje działanie aplikacji Marcin Stopa, sekretarz Miasta Rzeszowa.
Dziury w drogach, uszkodzenia znaków, czyszczenie ulic
Najwięcej zgłoszeń, bo aż 901, zostało przekierowanych do Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie. Na drugim miejscu, z „wynikiem” 623 zgłoszeń plasuje się Zarząd Zieleni Miejskiej. 114 zgłoszeń zostało skierowanych do Straży Miejskiej, a 54 do Zarządu Transportu Miejskiego. Było również kilkadziesiąt sygnałów przekierowanych do Miejskiej Administracji Targowisk i Parkingów i Biura Gospodarki Mieniem.Czego dotyczyły zgłoszenia? Przekrój był bardzo szeroki: od zbitych szyb i połamanych ławek w wiatach przystankowych, przez brak ramp dla osób z niepełnosprawnościami przy schodach, aż po słabo widoczne przejścia dla pieszych, zbyt wysokie krawężniki chodników czy niepodciętą roślinność utrudniająca przejście po chodnikach czy ścieżkach.
Nie zabrakło jednak mniej typowych zgłoszeń, takich jak awarie tablic zmiennych treści, połamane lub przewrócone drzewa czy nieprzytwierdzone ławki na terenach parków.
Przypomnijmy, że aby zgłosić problem w aplikacji #RzeszowToMy trzeba utworzyć bezpłatne konto w aplikacji. Przy wysyłaniu zgłoszenia należy załączyć opis usterki, lokalizację (jeśli mapa nie wyświetla dokładnej, może być przybliżona) oraz dołączyć zdjęcia.
PRZECZYTAJ JESZCZE