Podejrzany o zabójstwo więziennej psycholożki poczytalny (krótka)
Artur R. zaatakował psycholożkę 22 lutego 2022 r. m.in. ostrym narzędziem. Stało się to w pokoju, w którym odbywały się standardowe rozmowy z osadzonymi. Kobieta w wyniku odniesionych ran zmarła.
Jak poinformował w poniedziałek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie prok. Krzysztof Ciechanowski, biegli, po przeprowadzeniu obserwacji psychiatrycznej w warunkach szpitalnych, sporządzili opinię zawierającą odpowiedzi na pytania prokuratury dotyczące poczytalności podejrzanego w chwili popełnienia przez niego czynu i zdolności do rozpoznania znaczenia swojego czynu oraz do właściwego pokierowania swoim postępowaniem.
"Jak wynika z treści uzyskanej opinii i wniosków w niej zawartych, biegli uznali, że Artur R. w czasie dokonywania zarzucanych mu czynów nie miał, z przyczyn chorobowych, zniesionej, ani znacznie ograniczonej zdolności rozpoznawania znaczenia czynu lub pokierowania własnym postępowaniem" – wyjawił prok. Ciechanowski.
Ponadto biegli wskazali, że Artur R. może uczestniczyć w czynnościach postępowania przygotowawczego i stawać przed sądem oraz, że może odbywać karę pozbawienia wolności w warunkach zakładu karnego.
"Biegli uznali również, że przebywanie podejrzanego na wolności grozi poważnym niebezpieczeństwem dla porządku prawnego. Uznali, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że popełni on ponownie czyn zabroniony przeciwko ludzkiemu zdrowiu lub życiu. Dodatkowo wskazali, że Artur R. jest wysoce niebezpieczny dla otoczenia" – podkreślił prokurator.(PAP)
autor: Agnieszka Pipała
api/ mark/