Podkarpacie/ Babci i wnuczce zepsuł się samochód, policjanci pomogli i dostali podziękowania
Do zdarzenia doszło 29 lipca, przed północą. Policjanci z Leska zauważyli, że na poboczu drogi wojewódzkiej z Baligrodu stoi samochód, a przy nim dwie kobiety.
Wnuczka odwoziła swoją babcię do Sanoka na dworzec autobusowy. 75-latka miała jechać autobusem do Warszawy na zabieg medyczny ratujący wzrok. Ale podczas jazdy autem strzeliła opona. Kobiety nie mogły dodzwonić się do nikogo z rodziny, a w samochodzie nie było odpowiednich narzędzi do samodzielnej wymiany koła.
Policjanci, po konsultacji z dyżurnym komendy, odwieźli 75-latkę do Sanoka. Drugi patrol wezwany na miejsce pomógł wymienić koło w samochodzie. Dzięki temu 45-latka mogła bezpiecznie wrócić do Baligrodu, gdzie czekały na nią dzieci.
Trzy dni po zdarzeniu, do komendanta powiatowego policji w Lesku, przyszedł mail od seniorki i jej wnuczki z podziękowaniami. Dla zespołu policjantów, "że służą pomocą, reagują na problemy i skutecznie je rozwiązują". (PAP)
autorka: Agnieszka Lipska
al/ apiech/