Podkarpackie/ 40-latek zaatakował nożem policjanta, usłyszał zarzuty
Do ataku na funkcjonariusza doszło we wtorek 7 marca, ale policja dopiero w poniedziałek rano poinformowała o zdarzeniu we wsi Brzeziny.
Dwóch policjantów wydziału prewencji komendy w Ropczycach, przyjechało po godzinie 6 do domu 40-latka. Mieli go doprowadzić do placówki medycznej. Mężczyzna na początku był spokojny, zaczął krzyczeć, gdy dowiedział się o nakazie doprowadzenia.
"Zaczął się również agresywnie zachowywać. Nie reagował na wezwania policjantów, dlatego funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego, aby go obezwładnić. Wtedy zaatakował nożem jednego z nich, zadając mu kilka ran" - przekazał oficer prasowy ropczyckiej policji mł. asp. Wojciech Tobiasz.
Policjanci obezwładnili i zatrzymali napastnika. Funkcjonariusz otrzymał pomoc medyczną, nie wymagał hospitalizacji.
Agresywny 40-latek usłyszał zarzuty m.in. uszkodzenia ciała oraz napaści na funkcjonariusza publicznego. Grozi za to do 10 lat więzienia. W piątek, na wniosek Prokuratury Rejonowej w Ropczycach, sąd zdecydował, że 40-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.(PAP)
Autorka: Agnieszka Lipska
al/ mark/