Podkarpackie/ Troje Ukraińców zatrzymanych na granicy z podrobionymi dowodami rejestracyjnymi aut
Jak przekazał por. Zakielarz, dwa fałszywe dowody rejestracyjne strażnicy graniczni wykryli na przejściu granicznym w Medyce, a trzeci - w Korczowej. Podrobionymi dokumentami posłużyli się obywatele Ukrainy.
Wszyscy, po przesłuchaniu zostali zwolnieni i opuścili Polskę. Jak wyjaśnił por. Zakielarz zatrzymano jedynie podrobione dokumenty jako dowody w sprawie.
Pierwszy fałszywy dokument strażnicy wykryli w niedzielę w Medyce, gdy do kontroli granicznej na wyjazd z Polski zgłosiła się 30-letnia obywatelka Ukrainy.
„Kobieta do kontroli przedstawiła ukraiński, podrobiony w całości dowód rejestracyjny. Funkcjonariusz dokonujący odprawy granicznej od razu zorientował się, że ma do czynienia z nieprawdziwym dokumentem” – zaznaczył rzecznik BiOSG.
Dodał, że cudzoziemka została przesłuchana w charakterze świadka, a dokument został zatrzymany jako dowód w sprawie.
Do kolejnego zatrzymania fałszywki doszło w poniedziałek w Korczowej. Do kontroli granicznej na wyjazd z Polski zgłosił 29-letni obywatel Ukrainy kierujący ciężarówką. Przedstawił funkcjonariuszom ukraiński dowód rejestracyjny.
„Po wnikliwej analizie okazało się, że w dokumencie nielegalnie zmieniono dane personalne właściciela. Dokument został zatrzymany jako dowód w sprawie, a kierowcę przesłuchano w charakterze świadka. W sprawie będą prowadzone dalsze czynności pod nadzorem prokuratury” – przekazał por. Zakielarz.
Ostatnią z fałszywek wykryto w środę, na przejściu w Medyce. 29-letni obywatel Ukrainy kierujący lexusem przedstawił w czasie kontroli granicznej na wyjazd z Polski dowód rejestracyjny auta.
„Podczas odprawy funkcjonariusze SG zakwestionowali autentyczność wpisów w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Podróżny nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Sprawa trafi do sądu” – zaznaczył funkcjonariusz.
I przekazał, że od początku roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG zatrzymali już ponad 240 fałszywych dokumentów, w tym 25 dowodów rejestracyjnych.(PAP)
Autorka: Agnieszka Pipała
api/ ok/
