Rzeszów/ 50 kolejnych agregatów prądotwórczych pojedzie do Ukrainy
Generatory prądu trafią do ośmiu ukraińskich miast: Równe, Tarnopol, Konotop, Czernihów, Lwów, Truskawiec, Iwano-Frankowsk i Łuck. Będą pracować m.in. na Uniwersytecie im. Iwana Franki we Lwowie oraz Politechnice Lwowskiej - poinformował Bartosz Gubernat z kancelarii prezydenta Rzeszowa.
"Politechnika Lwowska kształci 35 tys. studentów. Generatory będą nam bardzo potrzebne zarówno do codziennej pracy, jak i oświetlenia schronów, kiedy zostanie ogłoszony alarm rakietowy. Bardzo za nie dziękujemy" – powiedział cytowany w komunikacie Wołodymyr Szepitczak, prorektor Politechniki Lwowskiej.
Do podziękowań dołączyła m.in. Julia Daciuk przedstawicielka miasta Łuck. "Jak powiedział prezydent Rzeszowa, to dla nas bardzo smutny i tragiczny dzień, rocznica wtargnięcia na Ukrainę. Szczerze dziękujemy mieszkańcom Rzeszowa i całemu narodowi polskiemu. To dla nas bardzo ważne czuć waszą pomoc" – zaznaczyła Julia Daciuk.
Gubernat zwrócił uwagę, że Rzeszów od początku wojny wspiera Ukrainę w różnych aspektach. "Przyjmując i opiekując się uchodźcami, przekazując pomoc humanitarną czy organizując wsparcie i integrację dla przebywających w naszym mieście Ukraińców. Także przekazując agregaty prądotwórcze" – zaznaczył.
Przypomniał, że o przekazywanie Ukraińcom agregatów zaapelowała m.in. jesienią ub. roku Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego.
Gubernat dodał, że już 2 kwietnia ub. roku prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek na spotkaniu z przewodniczącą PE przedstawił jej formy udzielanej pomocy. Za tę pomoc Rzeszów został wyróżniony przez Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego tytułem Miasto-Ratownik.
"Zwracają się do nas merowie ukraińskich miast z prośbą o pomoc, ale zwracają się też przedsiębiorcy, którzy mogą i chcą pomóc. Naszym zadaniem jest ich połączyć. Tak, żeby pomóc ukraińskim miastom, szkołom, szpitalom. Po ostatnim apelu miasta, firmy i organizacje zgłaszają się do nas z propozycją przekazania sprzętu lub przekazują go bezpośrednio do ukraińskich miast. Przedsiębiorstwa robią także zbiórki pieniędzy na zakup agregatów. Działamy wspólnie" – powiedział cytowany w informacji prezydent Rzeszowa.
Dotychczas za pośrednictwem miasta do Ukrainy trafiło już 170 agregatów.
Do akcji "Generatory nadziei" włączyła się firma Deloitte, która za pośrednictwem Fundacji Deloitte Polska ufundowała i przekazała Ukrainie 50 agregatów.
"Nasza fundacja od pierwszego dnia wojny włączyła się działania na rzecz Ukrainy. Współpracowaliśmy w sumie z 19 organizacjami pozarządowymi, organizując pomoc humanitarną dla blisko 10 tys. ofiar wojny. Z jednej strony zależy nam na tym, żeby pomoc trafiała tam, gdzie jest najbardziej potrzebna, dlatego też, zgodnie z prośbą merów ukraińskich, przekazujemy do ich miast agregaty. Z drugiej – jesteśmy nastawieni na działania długofalowe i inwestujemy w projekty z efektem skali, szczególnie edukacyjne" – zaznaczył cytowany w komunikacie Adam Mariuk, prezes Fundacji Deloitte Polska.
W Rzeszowie firma Deloitte CE BSC obecna jest od ponad 7 lat i od tej pory cały czas aktywnie angażuje się we wspieranie lokalnej społeczności. Jednym z działań organizacji jest prowadzenie akcji CSR oraz niesienie pomocy potrzebującym.(PAP)
Autorka: Agnieszka Pipała
api/ jann/