Jak zaznaczył, w bieszczadzkich dolinach termometry pokazywały 7-9 stopni Celsjusza poniżej zera.
W położonych niżej miejscowościach średnia pokrywa śnieżna wynosi 50 cm. Z kolei w górnych partiach Bieszczad leży od jednego do miejscami nawet trzech metrów śniegu.
Na wysokości połonin obowiązuje trzeci - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego.
"Zagrożenie występuje głównie na zawietrznych stokach. Dotyczy m.in. połonin Wetlińskiej i Caryńskiej, Tarnicy, Halicza, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu" – przypomniał ratownik dyżurny.
Turyści – zauważył – "powinni pamiętać, że w górach panują trudne lub bardzo trudne warunki turystyczne".
"Większość szlaków górskich jest nieprzetarta; widoczność ograniczona. Cały czas pada śnieg" - powiedział Szopa.
W Bieszczadach i Beskidzie Niskim pracuje zdecydowana większość wyciągów narciarskich. Warunki zjazdowe na trasach określane są jako dobre.
Na Podkarpaciu przejezdne są wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie.(PAP)
Autor: Alfred Kyc
kyc/ dki/