Długi majowy weekend minął raczej spokojnie
Jak wynika z informacji ratowników, jedna z interwencji miała miejsce już pierwszego dnia majówki.
"Po godz. 13 wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie z urazem stawu skokowego, który wędrował szlakiem na Bukowym Berdzie. W tym samym dniu po godz. 17.00 z tego samego powodu wpłynęło zgłoszenie do nastoletniej dziewczyny, przebywającej z rodziną w dawnej wsi Krywe. W obu przypadkach poszkodowani zostali zabezpieczeni i zwiezieni do parkingu i przekazani do samochodów prywatnych" – zaznaczyli ratownicy.
Z kolei we wtorek goprowcy pomogli kobiecie, która z urazem stawu skokowego, została ewakuowana ze szlaku z Wołosatego na Tarnicę. Dzień później, w środę, do dyżurki w Ustrzykach Górnych zgłosił się mężczyzna z bólem w okolicy nerki. "Z powodu braku wolnej karetki, dyspozytor zadecydował o wysłaniu śmigłowca Lotnicze Pogotowie Ratunkowe" – napisali ratownicy.
W ostatnią sobotę ratownicy pomogli jednemu z biegaczy w rejonie szczytu Paportna, który doznał urazu stawu kolanowego. Pomocy wymagała również kobieta, która także doznała urazu kolana, z tym, że na Kremenarosie.
Ratownicy z bieszczadzkiej Grupy GOPR opisali również akcję, w której uczestniczyli w miniony piątek. Jak napisali, zostali poproszeni przez policję o pomoc w poszukiwaniach kobiety – mieszkanki DPS w Moczarach, która w piątek godzinach porannych oddaliła się z ośrodka i do niego nie powróciła.
Kobietę początkowo poszukiwali pracownicy ośrodka a później służby, m.in. policja i PSP oraz około 20 ratowników GOPR.
"Skupiliśmy się przede wszystkim na przeszukaniu okolicznych łąk, lasów, dróg i jarów. Przez cały czas teren był przeszukiwany również za pomocą dronów, także w nocy z kamerami termowizyjnymi, które przelatując nad wyznaczonymi sektorami wykonały tysiące zdjęć, które były analizowane. Każdorazowo wątpliwe miejsca były potem sprawdzane fizycznie przez ratowników w terenie" – zaznaczono w komunikacie.
Poszukiwania były kontynuowane w sobotę, a do działań włączone zostało Stowarzyszenie Cywilnych Zespołów Ratowniczych z Psami Storat. Poszukiwana kobieta została odnaleziona ok. godziny 5 rano w niedzielę, dwie doby po zaginięciu. Kobieta, w dobrym stanie fizycznym została przekazana zespołowi ratownictwa medycznego. Po badaniach kobieta wróciła do ośrodka w Moczarach.(PAP)
Autor: Wojciech Huk
huk/ jann/